"mój wszechświat, moja dusza"

Dotknął mnie
upadłem skulony
ni tchnienia, ni życia
przeszył mnie
do szpiku kości
poznałem co to lęk
potok łez, lodowaty chłód
znieruchomiałem
chciał mnie objąć
nie drgnąłem
wyssał resztki sił
w bólu umarłem
                    .................żeby Żyć



Komentarze








Dodaj komentarz